Witam!
Jak dzisiejsza decyzja FEDu odn. podniesienia stóp procentowych (o 50 pkt baz. do 0,75%-1% -najwyższa podwyżka stóp od 2000 r.) wpłynie w najbliższym czasie na rynki finansowe i rynek kryptowalut? Czy wzrosty BTC na przestrzeni dwóch ostatnich lat są pokłosiem ogromnego dodruku walut fiat, niskich stóp procentowych i ''taniego pieniądza'', czy raczej BTC to odpowiedz i hedge(zabezpieczenie) przed nieodpowiedzialną ingerencją Banków Centralnych w realną gospodarkę?
Na podstawie porównania kursu BTC(kolor niebieski), indeksu DXY(kolor czarny), oraz wartości stóp procentowych (Effective Federal Funds Rate)(kolor pomarańczowy) na przestrzeni ostatnich sześciu lat możemy dostrzec pewną zależność, wg której dochodzimy do wniosku, iż WZROST STÓP PROCENTOWYCH w towarzystwie SŁABNĄCEGO DOLARA, to idealne podwaliny pod WZROSTY na Bitcoinie.
Tak przynajmniej było w poprzednim cyklu. Środowisko relatywnie mocnego dolara i niskich(wrastających) stóp procentowych dały początek ogromnym wrostom na rynku krypto. Czy w dobie szalejącej inflacji (ponad 7,5% -najwyższej w Stanach od 40 lat) ''kosmetyczne'' działania FEDu w związku z podniesieniem stóp procentowych nie powinny być bardziej agresywne?
Niniejsza analiza jest poniekąd kontynuacją poprzedniej dot. Korelacji Bitcoina z indeksem dolara amerykańskiego DXY. Odsyłam do sekcji ''Powiązanych pomysłów''
Ps. To NIE JEST porada inwestycyjna!
Pozdrawiam
Jak dzisiejsza decyzja FEDu odn. podniesienia stóp procentowych (o 50 pkt baz. do 0,75%-1% -najwyższa podwyżka stóp od 2000 r.) wpłynie w najbliższym czasie na rynki finansowe i rynek kryptowalut? Czy wzrosty BTC na przestrzeni dwóch ostatnich lat są pokłosiem ogromnego dodruku walut fiat, niskich stóp procentowych i ''taniego pieniądza'', czy raczej BTC to odpowiedz i hedge(zabezpieczenie) przed nieodpowiedzialną ingerencją Banków Centralnych w realną gospodarkę?
Na podstawie porównania kursu BTC(kolor niebieski), indeksu DXY(kolor czarny), oraz wartości stóp procentowych (Effective Federal Funds Rate)(kolor pomarańczowy) na przestrzeni ostatnich sześciu lat możemy dostrzec pewną zależność, wg której dochodzimy do wniosku, iż WZROST STÓP PROCENTOWYCH w towarzystwie SŁABNĄCEGO DOLARA, to idealne podwaliny pod WZROSTY na Bitcoinie.
Tak przynajmniej było w poprzednim cyklu. Środowisko relatywnie mocnego dolara i niskich(wrastających) stóp procentowych dały początek ogromnym wrostom na rynku krypto. Czy w dobie szalejącej inflacji (ponad 7,5% -najwyższej w Stanach od 40 lat) ''kosmetyczne'' działania FEDu w związku z podniesieniem stóp procentowych nie powinny być bardziej agresywne?
Niniejsza analiza jest poniekąd kontynuacją poprzedniej dot. Korelacji Bitcoina z indeksem dolara amerykańskiego DXY. Odsyłam do sekcji ''Powiązanych pomysłów''
Ps. To NIE JEST porada inwestycyjna!
Pozdrawiam
