Jak każdy giełdowy spekulant marzę o trafieniu spółki na której szybko się wzbogacę. Ponieważ już kilka razy sparzyłem się na takich marzeniach to teraz podchodzę do nich z dystansem. W Brastera wrzucę tylko 5% środków, które trzymam na giełdzie. Dzisiaj od dużych i szybkich wygranych jednak wolę stabilizację. Mimo wszystko spróbuję. Jeżeli na jutrzejszym otwarciu nie będzie jakiejś szalonej luki to zakupię pakiet akcji. Uważam, że jest spora szansa na dalsze wzrosty. Najbliższy poważniejszy opór to okolice 3,50 zł więc do zarobienia jest 40-50% zainwestowanego kapitału. Stop loss postawię gdzieś blisko pod linią wsparcia (czerwona linia na wykresie). Niestety chociaż na wykresie wydaje się że to bardzo mała odległość to jednak strata może wynieść aż 25%.