Euro już od początku listopada próbuje zanegować wcześniejszy ruch spadkowy, który rozpoczął się w pierwszych dniach października i powoli, acz sukcesywnie pnie się do góry. Korytarz jest jednak bardzo wąski, dlatego trudno jeszcze mówić o wyraźnym trendzie. Jeśli EUR wybije ograniczenie znajdujące się w okolicach 4,278 zł, to może spokojnie kontynuować marsz w kierunku 4,29 zł. Gdyby ruch wzrostowy został zatrzymany, to pierwszego wsparcia dla PLN możemy szukać trochę powyżej 4,25 zł. Ostatecznie jednak mogą to być wszystko ruchy w ramach lokalnej konsolidacji. Wspólnej walucie zaczęły wreszcie pomagać wskaźniki makroekonomiczne, które w zeszłym tygodniu w dużej mierze wypadły powyżej oczekiwań. Jeśli w nadchodzących dniach kolejne odczyty, w tym PKB Niemiec i całej strefy euro także będą lepsze od prognoz, to ruch w górę na parze ze złotym może zyskać jeszcze silniejsze fundamenty. Dodatkowym impulsem dla wzrostów EUR może być rozwój sytuacji na froncie wojny handlowej. Jeżeli prezydent Trump wycofa się z deeskalacji konfliktu, to na rynki wróci dobrze już znany niepokój, a w takim wypadku inwestorzy prawdopodobnie zaczną wycofywanie się z rynków wschodzących i kurs euro może pójść wyraźniej w górę.
Bilgiler ve yayınlar, TradingView tarafından sağlanan veya onaylanan finansal, yatırım, işlem veya diğer türden tavsiye veya tavsiyeler anlamına gelmez ve teşkil etmez. Kullanım Şartları'nda daha fazlasını okuyun.
Bilgiler ve yayınlar, TradingView tarafından sağlanan veya onaylanan finansal, yatırım, işlem veya diğer türden tavsiye veya tavsiyeler anlamına gelmez ve teşkil etmez. Kullanım Şartları'nda daha fazlasını okuyun.