Hossa na kawie trwa w najlepsze rekordy bije przede wszystkim arabika. Co dziennie mamy wyższe szczyty. Przyspieszenie nastąpiło po informacji o suszy w Brazylii i możliwych mniejszych zbiorach. Tak więc tanio nie będzie. Jednak ceny z giełd przełożą się na ceny w sklepach za rok albo później jako że jest to towar wysokich zapasów magazynowych. W końcu kawę pije kilka mld ludzi :-) Pierwsi wzrost cen odczują kawosze kupujący kawę z palarni. Ta bowiem sprowadzana jest w miarę na bieżąco. Już dzisiaj 250 g kawy jasnopalonej do przelewów kosztuje średnio 50-60 zł. Jak ktoś ma gorzej to ktoś ma lepiej. Zacierają ręce gracze giełdowi. Oczywiście swoją marże zgarną hurtownicy. Technicznie po wybiciu ze spodka mamy nowe rekordy. Jednak wskaźniki sięgają powoli sufitu. RSI i MACD pokazują maksymalne wykupienie rynku. Tak więc w każdym momencie należy spodziewać się korekty. Na wykresie widać czerwona strefę maksymalnego wykupienia skąd właśnie może nastąpić taka korekta. Po niej i schłodzeniu rynku potencjał na wzrosty jest olbrzymi. Co może się stać z cena pokazało wcześniej kakao.
To mój pomysł i tak to widzę. To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania Przyszłości z wodorostów Johnny Watermen
Bilgiler ve yayınlar, TradingView tarafından sağlanan veya onaylanan finansal, yatırım, işlem veya diğer türden tavsiye veya tavsiyeler anlamına gelmez ve teşkil etmez. Kullanım Şartları'nda daha fazlasını okuyun.